Technologia staje się towarem powszechnego użytku, jak elektryczność, gaz czy woda. IT przestaje powoli być czynnikiem różnicującym, decydującym o wyborze tego a nie innego produktu danego dostawcy. Czy należy się z tym stwierdzeniem zgodzić?
Technologia staje się towarem powszechnego użytku, jak elektryczność, gaz czy woda. IT przestaje powoli być czynnikiem różnicującym, decydującym o wyborze tego a nie innego produktu danego dostawcy. Czy należy się z tym stwierdzeniem zgodzić?