Prace nad przyjęciem wykazu dozwolonych oświadczeń zdrowotnych cały czas trwają. Można się jednak spodziewać, że „biała lista” zostanie wydana już niedługo. Będzie to oznaczać rewolucyjne zmiany w zakresie reklamy suplementów diety. Dla niektórych produktów może to być nawet równoznaczne z zakazem ich reklamowania.
Jak pisaliśmy już wcześniej na naszym blogu, zgodnie z Rozporządzeniem 1924/2006 w sprawie oświadczeń żywieniowych i zdrowotnych dotyczących żywności, już 31 stycznia 2010 r. minął termin na przyjęcie przez Komisję Europejską wspólnotowego wykazu „ogólnych” oświadczeń zdrowotnych (tzn. innych niż dotyczących zmniejszenia ryzyka choroby oraz rozwoju i zdrowia dzieci). Wykaz będzie miał fundamentalne znaczenie dla producentów suplementów diety i innych środków spożywczych – na opakowaniach i w reklamach produktów będzie można posługiwać się wyłącznie oświadczeniami zdrowotnymi umieszczonymi w wykazie. Przypomnijmy, że definicja oświadczeń zdrowotnych jest niezwykle szeroka i obejmuje wszystkie oświadczenia, które wskazują, że istnieje związek pomiędzy danym środkiem spożywczym a zdrowiem. Umieszczenie odpowiedniego oświadczenia w wykazie jest zatem kluczowe dla producenta suplementów diety – umożliwi bowiem odwoływanie się do pozytywnego wpływu produktu (lub jego składników) na zdrowie.
Należy spodziewać się, że powyższy wykaz zostanie opublikowany już pod koniec 2010 r. Chociaż już teraz wiadomo, że jego publikacja będzie miała bardzo niekorzystne skutki dla niektórych firm z sektora żywnościowego i farmaceutycznego.
Wykaz będzie stanowił w istocie „białą listę” dopuszczalnych oświadczeń; wszelkie ogólne oświadczenia zdrowotne nieumieszczone w wykazie, zostaną zakazane z mocy prawa. Unijne wymogi będą musiały spełniać oświadczenia stosowane nie tylko na opakowaniach produktów, ale również przy ich reklamie lub prezentacji. „Biała lista” ogólnych oświadczeń zdrowotnych stworzy istotną barierę dla dopuszczalności akcji marketingowych producentów środków spożywczych, w tym szczególnie suplementów diety. W stosunku do produktów, które nie będą objęte wykazem nie będzie bowiem możliwe posługiwanie się jakimikolwiek komunikatami wskazującymi na pozytywny wpływ produktu na zdrowie. A takie informacje są szczególnie istotne w przypadku suplementów diety, które nie konkurują np. smakiem, ale właściwościami zdrowotnymi. Kluczowe dla zabezpieczenia interesów przedsiębiorców jest zatem podjęcie wszelkich możliwych działań zabezpieczających możliwość odpowiedniego reklamowania swoich produktów również po publikacji wykazu oświadczeń zdrowotnych.
Ogólne oświadczenia zdrowotne zostały zgłoszone przez Państwa Członkowskie w tzw. listach krajowych i to one będą stanowić przeważającą część oświadczeń wymienionych w wykazie. Są one obecnie przedmiotem opiniowania przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (European Food Safety Authority – EFSA). Około połowy ze zgłoszonych oświadczeń zdrowotnych zostało już poddanych ocenie, a opinie ich dotyczące zostały opublikowane; pozostałe oświadczenia nadal są przedmiotem prac. Uczestnicy rynku mogą mieć wgląd do wszystkich zgłoszonych oświadczeń, a także obserwować obowiązujące przy ocenianiu tendencje.
Na podstawie dotychczasowych prac wiadomo, że EFSA opiniując oświadczenia zdrowotne, bierze pod uwagę m.in. następujące przesłanki:
1) czy deklarowany efekt danego środka spożywczego jest korzystny dla zdrowia ludzi;
2) czy udowodniono związek przyczynowy między spożywaniem danego środka spożywczego oraz deklarowanym efektem u ludzi;
3) czy ilość oraz częstotliwość spożywania danego środka spożywczego wymagana do osiągnięcia deklarowanego efektu jest możliwa do osiągnięcia przy stosowaniu środka spożywczego jako części racjonalnej diety;
4) czy badana grupa ludności była reprezentatywna dla grupy, do której kierowane ma być dane oświadczenie zdrowotne.
W praktyce okazuje się, że znaczna ilość zgłoszonych w listach krajowych oświadczeń zdrowotnych nie spełnia powyższych warunków. Zakładając, że Komisja Europejska publikując wykaz oświadczeń zdrowotnych będzie się kierowała głównie opiniami EFSA, wiele kategorii produktów zostanie z niego wyłączonych. Będzie to oznaczać, że ich producenci będą mogli mówić np. o smaku swoich produktów, czy też o ich składzie, ale nie będzie im wolno nawet wspomnieć o korzystnym wpływie na zdrowie człowieka (samego produktu lub któregoś z jego składników).
EFSA w swoich opiniach zwraca często uwagę na liczne nieprawidłowości w przeprowadzonych badaniach, uniemożliwiające udowodnienie związku między spożywaniem danego środka spożywczego, a deklarowanym efektem. Przykładem mogą być oświadczenia, w których wskazuje się, że dana substancja pomaga w utrzymaniu prawidłowego funkcjonowania określonego organu, ale ponieważ załączone do wniosku wyniki badań obejmowały pozytywny wpływ substancji na zdrowie ludzi chorych, EFSA nie uznała badań za wystarczających (w opinii EFSA, badania te powinny obejmować ludzi zdrowych i dowodzić, że stosowanie u nich danej substancji pomogło w utrzymaniu prawidłowego funkcjonowania organizmu). Istotne jest również, że wiele oświadczeń stosowanych w praktyce handlowej w ogóle nie została zgłoszona w odpowiednim terminie do oceny.
Skutkiem istniejącego stanu rzeczy mogą być znaczne zawirowania na rynku suplementów diety po wejściu w życie „białej listy” oświadczeń zdrowotnych, spowodowane koniecznością zaprzestania niektórych akcji marketingowych, jak również istotne zmiany opakowań i etykiet.
Najistotniejsze pytania, jakie należy sobie postawić brzmią: po pierwsze, jakie zmiany będą musieli wprowadzić poszczególni przedsiębiorcy w stosowanych dotychczas komunikatach reklamowych, a po drugie, czy przedsiębiorcy mają jeszcze szansę na wprowadzenie na wykaz oświadczeń niebędących dziś przedmiotem oceny EFSA (lub ocenionych przez EFSA negatywnie)?
Niestety wpłynięcie na treść opinii EFSA nie wydaje się obecnie możliwe. Organ ten nie przyjmuje bowiem żadnej dodatkowej dokumentacji nadesłanej zarówno przez przedsiębiorców, jak i państwa członkowskie (nie można zatem „odwołać” się od niekorzystnej opinii nadsyłając dodatkowe wyniki badań i inne dowody naukowe). Jedynym ratunkiem w sytuacji, gdy wydano negatywną opinię lub w ogóle nie złożono oświadczenia do oceny, wydaje się skorzystanie z dodatkowej procedury przewidzianej w Rozporządzeniu 1924/2006. Dopuszczone bowiem zostało składanie wniosków o dodanie oświadczeń do wykazu ogólnych oświadczeń zdrowotnych (chociaż wykaz nie został jeszcze opublikowany) w oparciu o nowo uzyskane dowody lub oświadczeń zawierających wniosek o ochronę zastrzeżonych danych. Tym razem składając dokumentację należy jednak wystrzec się błędów popełnionych w dokumentacji składanej dotychczas do oceny.
Jak najbardziej wskazane jest również uważne obserwowanie kolejnych działań EFSA oraz Komisji Europejskiej. Pozwoli to na bieżąco kontrolować, czy w najbliższej przyszłości konieczna nie stanie się np. istotna zmiana opakowania lub polityki marketingowej.