Jak pokazuje przykład nałożonej w ostatnich dniach przez Prezesa UOKiK kary w wysokości przekraczającej 123 mln zł, brak odpowiednich procedur na wypadek przeszukania prowadzonego przez organ antymonopolowy oraz nieprzygotowanie pracowników (w szczególności recepcji i ochrony) mogą mieć bardzo dotkliwe konsekwencje finansowe dla przedsiębiorcy. Ma to szczególne znaczenie dla firm farmaceutycznych, które znajdują się obecnie w centrum zainteresowania organów antymonopolowych.
Mieliśmy już okazję informować na tym blogu, że firmy farmaceutyczne stały się przedmiotem zainteresowania europejskiego organu antymonopolowego – Komisji Europejskiej (informacja o ostatnim „nalocie” na firmy, zbiór innych informacji o działaniach względem branży). Konsekwencją prowadzonych przez Komisję postępowań mogą być przeszukania polskich biur firm farmaceutycznych przy współpracy UOKiK. Nie jest również wykluczone, że UOKiK z własnej inicjatywy zdecyduje się na przeprowadzenie przeszukania w siedzibie firmy farmaceutycznej w Polsce, jeśli uzna, że prawdopodobne jest zaistnienie naruszenia prawa konkurencji.
Kilka dni temu, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na Polską Telefonię Cyfrową Sp. z o.o. ponad 123 mln złotych kary za brak współdziałania z Urzędem, który polegał na utrudnieniu przeprowadzenia przeszukania w siedzibie PTC. Mimo, że przedstawiciele UOKiK okazali stosowne dokumenty, pracownicy recepcji i ochrony PTC przez ponad godzinę odmawiali wpuszczenia ich za bramki elektroniczne.
Prezes Urzędu odrzucił argumenty PTC, że pracownicy musieli działać zgodnie z wewnętrznymi procedurami oraz że działali najszybciej jak mogli. Sam fakt, że z winy PTC dostęp urzędników do pomieszczeń, dokumentów i osób został opóźniony wystarczy w opinii Prezesa Urzędu do nałożenia kary w wysokości 30 mln EUR (ponad 123 mln zł). Kara ta nie ma żadnego związku z tym, czy rzeczywiście PTC dopuściło się innych czynów zakazanych przez prawo konkurencji.
Zgodnie z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów Prezes UOKiK może nałożyć karę pieniężną w wysokości do 50 mln EUR jeśli przedsiębiorca choćby nieumyślnie nie współdziała w toku kontroli przeprowadzanej przez Prezesa Urzędu.
Z tego przykładu wynika kilka praktycznych wniosków:
- Procedury bezpieczeństwa oraz regulaminy recepcji i podobne dokumenty muszą uwzględniać przypadek przeszukania przeprowadzanego przez organ antymonopolowy. Fakt, że wewnętrzne procedury takiej sytuacji nie uwzględniają nie jest żadnym argumentem w obronie przedsiębiorcy.
- Ważne jest, by oprócz adekwatnych procedur wewnętrznych, przedsiębiorca zadbał również o praktyczne przeszkolenie personelu, który może mieć kontakt z przedstawicielami organu antymonopolowego – szczególnie przydatne mogą być symulacje przeszukania przeprowadzane przez zewnętrznych prawników.
- Przedsiębiorca jest odpowiedzialny za działania swoich pracowników – nawet pracowników recepcji i ochrony – jeśli ci pracownicy będą utrudniać przeszukanie, przedsiębiorca może być dotkliwie ukarany.