Gdzie znajdę przystępnie podane, różnorodne informacje prawne?
Centrum prasowe DZP.
Epidemia COVID-19 stworzyła nowe wyzwania na wielu polach. Sfera bezpieczeństwa i higieny pracy w firmach nie jest tu wyjątkiem, bowiem zmiany, jakie nastąpiły w sferze faktycznej, nie znalazły dostatecznego odzwierciedlenia w przepisach.
Nadal podstawową wytyczną jest art. 207 kodeksu pracy, statuujący odpowiedzialność za bezpieczne i higieniczne warunki pracy jako podstawowy obowiązek pracodawcy. Obowiązek ten powinien być realizowany „przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki”.Tak sformułowany przepis to z jednej strony elastyczne narzędzie do kształtowania polityki BHP w firmie według jej indywidualnych potrzeb, ale z drugiej – przysłowiowy worek bez dna, który pozwala na śrubowanie oczekiwań i wymogów wobec pracodawcy według najbardziej nawet nieoczywistych kryteriów. Pamiętajmy jednak, że obowiązek zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy to obowiązek starannego działania, a nie obowiązek rezultatu. W kontekście walki z epidemią oznacza to, że aby zminimalizować ryzyko wystąpienia zarażenia w jego zakładzie, każdy pracodawca powinien samodzielnie podjąć szereg działań dostosowanych do jego wielkości i specyfiki funkcjonowania. Jeśli działania będą racjonalne, uzasadnione i dające – obiektywnie – szanse na zredukowanie zagrożenia, wystąpienie przypadku zarażenia wśród załogi nie musi oznaczać odpowiedzialności pracodawcy wobec zarażonego pracownika.
Co więc należy zrobić? W pierwszej kolejności dostosować wewnętrzne procedury do ogólnych wymogów ustawowych i zweryfikować, czy w przypadku danej działalności istnieją przepisy sektorowe nakazujące wdrożenie bardziej restrykcyjnych i konkretnych rozwiązań (np. jak to ma miejsce w przypadku produkcji żywności). Zasadniczo będzie to obowiązek zapewnienia i używania maseczek (przy pracach wykonywanych na zewnątrz i na niektórych stanowiskach, gdzie ma miejsce kontakt z petentami, np. na recepcji), płynów i środków dezynfekcyjnych, czy utrzymanie, tam gdzie to możliwe, dystansu 1,5 metra między pracownikami. Może też pojawić się konieczność dostosowania oceny ryzyka na stanowisku pracy. W drugiej kolejności warto zweryfikować procedury firmowe w kontekście wytycznych wydawanych przez organy państwowe, jak na przykład Główny Inspektorat Sanitarny czy Państwową Inspekcję Pracy. O ile jednak tego typu publikacje mogą stanowić użyteczne źródło informacji, o tyle należy do nich podchodzić krytycznie – wytyczne nie są wiążące, a zdarzało się w przeszłości, że były contra legem.
Dalszą część artykułu autorstwa Agaty Mierzwy, Partner w Praktyce Prawa Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, znajdą Państwo na stronie Standardu Etyki.