Gdzie znajdę przystępnie podane, różnorodne informacje prawne?
Centrum prasowe DZP.
17.11.2020
Autorzy:W dobie epidemii koronawirusa i przeciążenia systemu ochrony zdrowia, a zwłaszcza szpitali przyjmujących pacjentów z COVID-19, pojawia się wiele sygnałów o nieprzyjęciu pacjenta do placówki. Czy szpital może odmówić przyjęcia pacjenta i z jakimi ewentualnie konsekwencjami musi się liczyć w takiej sytuacji?
Jak podkreśla w rozmowie z Polityką Zdrowotną Paweł Kaźmierczyk, Associate, kancelaria DZP, przepisy polskiego prawa nie zawierają katalogu sytuacji lub przyczyn, których wystąpienie uzasadniałoby odmowę przyjęcia pacjenta do szpitala.
Szpital ma co do zasady taką możliwość, np. jeżeli stan pacjenta nie wymaga wcale hospitalizacji lub brakuje chwilowo wolnych łóżek, a pacjent ze skierowaniem nie wymaga niezwłocznego przyjęcia - wyjaśnia.
Co w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia?
Jednocześnie prawnik wskazuje, że z regulacji prawa medycznego wynikają jednak okoliczności, w których szpital ma obowiązek udzielenia pomocy pacjentowi. – Zgodnie z art. 15 ustawy o działalności leczniczej, podmiot leczniczy nie może odmówić udzielenia świadczenia zdrowotnego osobie, która potrzebuje natychmiastowego udzielenia takiego świadczenia ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia. Od tego przepisu ustawodawca nie przewidział żadnego wyjątku, a więc np. możliwości wytłumaczenia odmowy chwilowym brakiem wolnych miejsc - podkreśla.
Co więcej, odmowa przyjęcia osoby w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego przez szpital od jednostek Państwowego Ratownictwa Medycznego, zgodnie z art. 45a ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym powinna skutkować zastosowaniem kary umownej określonej w umowie o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej z NFZ lub niezwłocznym rozwiązaniem tej umowy - dodaje.
Jak przyznaje, w obecnej sytuacji związanej z pandemią szpitale znajdują się w szczególnie trudnej sytuacji, często faktycznie brakuje im łóżek i środków, by zapewnić pacjentom potrzebną im opiekę - za co, w razie przyjęcia pacjenta, też mogą ponosić odpowiedzialność prawną.
Według P.Kaźmierczyka, najlepszym dla wszystkich wyjściem z tej sytuacji wydaje się zapewnienie systemu właściwej koordynacji przyjęć pomiędzy podmiotami leczniczymi, by pacjent od razu był kierowany do placówki, która w danym momencie ma faktyczne możliwości udzielenia mu niezbędnej pomocy.
Dalszą część rozmowy z Pawłem Kaźmierczykiem, Associate w Praktyce Life Sciences, znajdą Państwo na stronie Polityki Zdrowotnej.