Gdzie znajdę przystępnie podane, różnorodne informacje prawne?
Centrum prasowe DZP.
04.08.2021
Autorzy:Od 2018 roku w sądach powszechnych obowiązuje system losowego doboru sędziów. Nie zawsze jednak akta sprawy potwierdzają, iż skład został wybrany w taki właśnie sposób. O tym, czy sąd tworzony przez sędziego wybranego poza systemem losowania jest nienależycie obsadzony, piszą Rafał Karbowniczek i Małgorzata Karasińska z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.
SLPS (System Losowego Przydziału Spraw) został wprowadzony w celu zapewnienia równego obciążania pracą sędziów oraz zagwarantowania bezstronnego rozpoznania sprawy. System ten opiera się na specjalnie stworzonym programie komputerowym, który wyznacza skład sędziowski przy wykorzystaniu generatora liczb losowych. Wprowadzając SLPS uznano, iż wdrożenie losowego przydzielania spraw przez narzędzie informatyczne wyłączy możliwość ingerencji czynnika ludzkiego, a tym samym zagwarantuje przejrzystość całego procesu kreowania składu sędziowskiego.
Trudno jednak uznać działanie opisywanego systemu za transparentne. Biorąc pod uwagę brak jakichkolwiek informacji na temat mechanizmów działania SLPS, Stowarzyszenie Sieć Obywatelska Watchdog Polska zwróciło się do Ministerstwa Sprawiedliwości z prośbą o udostępnienie kodu źródłowego. Jego analiza pozwoliłaby bowiem na ustalenie czy algorytm został napisany w sposób prawidłowy, czy faktycznie został oparty na zmiennych o gwarantowanej losowości oraz czy nie pozostawiono furtki do jakichkolwiek manipulacji lub ingerencji. Ministerstwo odmówiło jednak spełnienia żądania, twierdząc, że kod źródłowy nie stanowi informacji publicznej. Skutkowało to zainicjowaniem sporu administracyjnego, który obecnie rozpoznawany będzie przez Naczelny Sąd Administracyjny.
W praktyce wątpliwości budzą takie sytuacje, jak ta dotycząca przydziału spraw, w których stroną była pani Krystyna Pawłowicz. Wówczas aż trzykrotnie przydzielony został ten sam sędzia. Taki wynik działania omawianego systemu wzbudzał wątpliwości, czy aby na pewno był całkowicie losowy.
System SLPS został również wprost skrytykowany przez Najwyższą Izbę Kontroli. W raporcie opublikowanym w styczniu 2021 r. znaleźć można informacje nie tylko o nieprawidłowościach w obciążaniu poszczególnych sędziów, ale również o podatności na manipulacje, gdyż „(…) na chwilę obecną w systemie brak jest mechanizmów zabezpieczających przed ewentualnymi działaniami ograniczającymi przydział spraw referentom”. Zidentyfikowano m.in. możliwość ingerencji w wynik systemu poprzez zamianę przydzielonych przez SLPS spraw między okładkami.
Autorami artykułu są Rafał Karbowniczek, Senior Associate, oraz Małgorzata Karasińska, Associate, w Praktyce Postępowań Spornych. Dalsza część artykułu dostępna jest na portalu prawo.pl