Gdzie znajdę przystępnie podane, różnorodne informacje prawne?
Centrum prasowe DZP.
21.01.2022
Autorzy:Temat wskazań do legalnej aborcji powrócił do debaty publicznej wraz ze sprawą śmierci młodej kobiety z Pszczyny. Na ile pojemne jest pojęcie zagrożenia dla zdrowia i życia przyszłej matki – czy mieszczą się w nim problemy natury psychicznej? Czy nowe prawo sprawiło, że lekarze z obawy przed odpowiedzialnością karną będą odwlekali w czasie zasadną medycznie decyzję o terminacji ciąży?
W październiku 2020 r. Trybunał Konstytucyjny swoim wyrokiem uznał ostatnią z przesłanek za niezgodną z Konstytucją RP. Dowodem tego, jak zmiana w prawie może wpłynąć na praktykę kliniczną, była głośna sprawa śmierci 30-latki w Pszczynie, która zgłosiła się do szpitala z powodu przedwczesnego odejścia wód płodowych. U jej dziecka już wcześniej potwierdzono wady rozwojowe, kobieta zmarła z powodu wstrząsu septycznego – lekarze nie podjęli decyzji o aborcji.
Czy zaburzenia psychiczne mogą mieścić się w pojęciu zagrożenia dla zdrowia i życia? Co zmienił w podejściu lekarzy do tematu aborcji wyrok TK? Zapytaliśmy ekspertów.
Paweł Kaźmierczyk, Kancelaria Domański Zakrzewski Palinka
Przesłanki przerywania ciąży regulowane są przez art. 4a ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Obecnie, przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza i tylko w dwóch przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej lub zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (np. gwałtu), a od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni.
Na początku ubiegłego roku występowała jeszcze trzecia przesłanka – ciąża mogła zostać legalnie przerwana, jeżeli badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazywały na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Całość wypowiedzi Pawła Kaźmierczyka, Associate z Praktyki Life Sciences, można przeczytać na stronie plodnosc.pl.