Co powinny zrobić sieci handlowe, które współpracowały ze spółką z listy sankcyjnej?

Spółka Maga Foods walczy o usunięcie z listy sankcyjnej. Jednak obecnie wciąż się na niej znajduje. Jak w tej sytuacji powinni zachować się dotychczasowi kontrahenci spółki, wśród których są m.in. sieci Biedronka czy Dino?

Jak podkreśla Jakub Dydak, prawnik z zespołu compliance kancelarii Domański Zakrzewski Palinka (DZP), decyzja o wpisaniu spółki Maga Foods na listę sankcyjną w praktyce oznacza, że kontrahenci tej firmy mają zakaz dostarczania jej towaru lub usług oraz przekazywania temu podmiotowi środków finansowych należnych choćby z tytuły produktów dostarczonych do sklepów. Nie mają więc również możliwości uiszczenia jakiejkolwiek płatności na rzecz tej firmy. Co więcej, taka płatność może poskutkować karą finansową w wysokości do 20 mln zł, przestrzega prawnik.

Odpowiedź na pytanie, co sieci handlowe powinny zrobić z towarem od firmy Maga Foods, który mają w swoich magazynach lub też na sklepowych półkach nie jest już taka prosta. Jak zaznacza Jakub Dydak, tu rozstrzygająca jest kwestia, kto w chwili obecnej jest właścicielem tych produktów. − Jeśli doszło już do zmiany właściciela i mowa jest o towarach nabytych od spółki Maga Foods, wówczas sieci handlowe mają możliwość ich sprzedaży mimo faktu, że zostały one wcześniej nabyte od podmiotu objętego sankcjami − wyjaśnia prawnik z DZP. − W sytuacji, gdy właścicielem towaru nadal pozostaje Maga Foods, sieć handlowa ma obowiązek go zamrozić − dodaje.

---

Cały artykuł, oparty na opinii Jakuba Dydaka − Associate z Praktyki Life Sciences, jest dostępny na portalu Wiadomości Handlowe.