Gdzie znajdę przystępnie podane, różnorodne informacje prawne?
Centrum prasowe DZP.
Przepisy prawa zamówień publicznych, wzorem unijnych dyrektyw, przewidują dwie kategorie przesłanek wykluczenia wykonawców z postępowania w sprawie zamówienia publicznego, tj. tzw. przesłanki obligatoryjne i tzw. przesłanki fakultatywne. Obie kategorie mają fundamentalne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania rynku zamówień publicznych, a związane z nimi kontrowersje są przedmiotem wielu orzeczeń, zarówno sądów krajowych, jak i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Co prawda sam podział na przesłanki obligatoryjne i fakultatywne istniał już na gruncie poprzednio obowiązujących dyrektyw, jednak wątpliwości co do znaczenia wprowadzenia tego podziału i jego skutków nie zostały do końca wyjaśnione ani w orzecznictwie, ani w obecnych przepisach.
O ile jasne jest, że w przypadku przesłanek obligatoryjnych zamawiający ma obowiązek weryfikowania okoliczności w nich opisanych i w przypadku ich wystąpienia, wykluczania wykonawców z postępowania (celowo pomijam tu kwestię ewentualnego korzystania przez nich z instytucji tzw. samooczyszczenia), o tyle kwestia fakultatywności taka oczywista nie jest.
Trzeba pamiętać, że to państwa członkowskie mogą zdecydować o tym, czy i które z przesłanek fakultatywnych zostaną włączone do porządku krajowego. Dyrektywy nie wskazują przy tym tego, co owa fakultatywność znaczy. Można ją zatem rozumieć co najmniej na dwa sposoby, tj. jako:
a) pozostawienie zamawiającemu całkowitej swobody, co przejawia się w tym, że to on decyduje o zastosowaniu danej przesłanki (czy też raczej o jej badaniu) w dokumentach zamówienia (najczęściej oczywiście w ogłoszeniu o zamówieniu). Inaczej mówiąc, jeśli zamawiający nie wskaże danej przesłanki w dokumentach zamówienia, to nie bada sytuacji wykonawców pod tym kątem lub
(b) pozostawienie zamawiającemu częściowej swobody, tj. wyłącznie w zakresie oceny tego, czy ewentualne wykluczenie będzie zgodne z zasadą proporcjonalności. Inaczej mówiąc, w sytuacji, gdy dane przesłanki fakultatywne zostają przewidziane w prawie krajowym (czyli w zasadzie zawsze), zamawiający jest zobowiązany do każdorazowego badania ich wystąpienia w stosunku do wszystkich zamówień, które organizuje.
(...)
----
Cały artykuł Wojciecha Hartunga, Counsela z zespołu zamówień publicznych dostępny jest w serwiesie Rzeczpospolitej.