Gdzie znajdę przystępnie podane, różnorodne informacje prawne?
Centrum prasowe DZP.
08.09.2017
Rynek widzi potrzebę stałego podnoszenia norm etycznych w działalności biznesowej. Jednym z elementów tego procesu powinno być stworzenie ram prawnych dla ochrony sygnalistów. Osoby głośno mówiące o nieprawidłowościach i zachowaniach korupcyjnych powinny mieć zapewnioną właściwą ochronę prawną — taki wniosek płynie z debaty „Standardy etyczne w Polsce: biznes — człowie — państwo”. W jej trakcie zaprezentowano projekt założeń ustawy chroniącej takie osoby.
Sygnalista jak świadek koronny
— W Polsce osoba informująca o nieprawidłowościach często określana jest mianem donosiciela, co kojarzy się pejoratywnie. Natomiast sygnalista to osoba, która powinna być postrzegana przez pryzmat osoby chroniącej interes społeczny — ocenił Marcin Gomoła, compliance officer T-Mobile Polska. Jego zdaniem, naczelną zasadą nowej regulacji jest to, że osoba informująca o nieprawidłowościach nie jest traktowana w kategoriach zdrajcy ani nie musi bronić swoich słów. — Sygnalista będzie korzystał z ochrony, jeśli w dobrej wierze będzie wskazywał działania wątpliwe etycznie. Co więcej, będzie mógł skorzystać z takiej samej ochrony jak świadek koronny, uzyskując tym samym status świadka koronnego — wskazywał Marcin Gomoła. Inicjatywę pozytywnie przyjął Mariusz Haładyj, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, który zaznaczył jednak, że przed rozpoczęciem prac legislacyjnych konieczne jest właściwe przygotowanie gruntu i dyskusja, ponieważ regulacja ma charakter kontrkulturowy.
Pełna treść artykułu jest dostepna na: https://www.pb.pl/sygnalisci-musza-trafic-pod-specjalna-ochrone-870729
Źródło: Puls Biznesu, 8 września 2017