Gdzie znajdę przystępnie podane, różnorodne informacje prawne?
Centrum prasowe DZP.
25.07.2013
Autorzy:Nowe rozporządzenie w sprawie dokumentów, jakie przystępujący do przetargu przedkłada zamawiającemu, zamiast wyeliminować problemy, wprowadza jeszcze większy zamęt – piszą prawnicy.
Lutowa nowelizacja prawa zamówień publicznych wymusiła dostosowanie do niej odpowiednich aktów wykonawczych. W tym m.in. regulujących kwestię dokumentów przedkładanych przez wykonawców w toku postępowań o udzielenie zamówienia publicznego. 20 lutego 2013 r. weszło w życie rozporządzenie prezesa Rady Ministrów z 19 lutego 2013 r. w sprawie rodzajów dokumentów, jakich może żądać zamawiający od wykonawcy, oraz form, w jakich te dokumenty mogą być składane. Akt ten zastąpił poprzednio obowiązujące rozporządzenie o tym samym tytule z 2009 r. Wprowadzenie całkiem nowego rozporządzenia stworzyło wyjątkową okazję do wyeliminowania istniejących problemów praktycznych związanych z dokumentami potwierdzającymi należyte wykonanie zamówienia. Niestety, okazja ta nie została w pełni wykorzystana. W tym konkretnym przypadku potwierdza się stara zasada piłkarska mówiąca o tym, że niewykorzystane okazje się mszczą.
Po staremu...
W stanie prawnym obowiązującym przed 20 lutego 2013 r. wykonawcy w załączeniu do wykazów ilustrujących posiadane doświadczenie przedstawiali dowody potwierdzające należyte wykonanie (w przypadku dostaw lub usług) albo wykonanie zgodnie z zasadami sztuki budowlanej i ich prawidłowe ukończenie (w przypadku robót budowlanych). Najczęściej dowodami tymi były tzw.
referencje, ale zdarzały się także przypadki przedstawiania innych dokumentów, np. protokołów odbioru (przy robotach budowlanych), opinii, zaświadczeń, kopii faktur wraz z dokumentami potwierdzającymi ich zapłacenie.
Źródło: Rzeczpospolita, 25 lipca 2013
Całość artykułu dostępna w załączonym pliku PDF