Gdzie znajdę przystępnie podane, różnorodne informacje prawne?
Centrum prasowe DZP.
Po 10 latach funkcjonowania obecnego prawa upadłościowego okazało się, że ustawa jest fundamentalnie zła – ocenił podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego Marek Świątkowski, partner w Kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.
Efektem ustawy jest zaspokojenie wierzytelności kosztem utrzymania zdolności dłużnika do prowadzenia działalności gospodarczej – stwierdził Świątkowski. Jego zdaniem jednym z podstawowych błędów ustawy jest źle sprecyzowanie momentu, w którym przedsiębiorca powinien złożyć wniosek o upadłość. – Obecnie w ustawie wymienione są dwie przesłanki. Pierwszą jest brak płynności, przy czym wystarczy nieuregulowanie dwóch faktur, niezależnie od kwoty; drugą nadwyżka zobowiązań nad majątkiem . Tymczasem wiele firm spełnia te przesłanki i nie są w żaden sposób zagrożone upadłością, ale gdyby dokładnie stosować te przepisy musiałyby złożyć wniosek – stwierdził Świątkowski. Nie lepiej jest, jego zdaniem, po złożeniu takiego wniosku. – Przedsiębiorca ma do wyboru dwie procedury: upadłość ugodową lub likwidacyjną. Obie beznadziejne – stwierdził prawnik, dodając, że w obecnym stanie prawnym te procedury nie dość, że są długie i skomplikowane to jeszcze pozbawiają przedsiębiorcę kontrolę nad firmą.
Źródło: www.wnp.pl, 14 maja 2013
Całość artykułu dostępna w załączonym pliku PDF