Gdzie znajdę przystępnie podane, różnorodne informacje prawne?
Centrum prasowe DZP.
18.04.2012
W sporach rządu z samorządami prof. Michał Kulesza zawsze stanie po stronie gmin, powiatów czy województw. Wszystko wskazuje na to, że jeszcze wiele razy przyjdzie mu skrytykować polityków, którzy cały ciężar utrzymania państwa najchętniej
przerzuciliby na barki lokalnej władzy
Pomimo ostrych słów krytyki, których prof. Michał Kulesza nie żałuje rządzącym politykom, ci zawsze proszą go o wydanie opinii w kwestiach dotyczących samorządów. – Wynika to z ogromnego autorytetu profesora. Jego po prostu się słucha. Tylko patrzeć jak będziemy potrzebowali kolejnych jego opinii – mówi jeden z urzędników Kancelarii Premiera RP. – W środowisku prawniczym nazywamy go cichych bohaterem idei samorządności – mówi Andrzej Zwara, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej. Profesor dał się poznać jako osoba pełna werwy już w liceum im. Tadeusza Rejtana w Warszawie. Po wstąpieniu do drużyny harcerskiej bardzo szybko piął się do góry, by w końcu zostać komendantem 1 Warszawskiej Drużyny Harcerzy „Czarnej Jedynki”. – Działalność w harcerstwie dostarczyła mi wiele doświadczeń, które później wykorzystałem w pracy zawodowej – wspomina profesor Kulesza. W latach 1965 – 1969 studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Zaraz po ukończeniu studiów rozpoczął pracę na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, z którym związany jest do dnia dzisiejszego. W 1973 roku uzyskał stopnień naukowy doktora, a w 1987 roku habilitował się na podstawie pracy „Administracyjno-prawne uwarunkowania polityki przestrzennej”. Od 1991 r. jest profesorem nadzwyczajnym Uniwersytetu Warszawskiego, a od 1995 roku dodatkowo kieruje Zakładem Nauki Administracji WPiA UW. Od początku kariery naukowej skupił się na zagadnieniach z zakresu prawa administracyjnego i administracji publicznej. Już od 1980 roku był zaangażowany w prace na rzecz odtworzenia w Polsce samorządu terytorialnego i przebudowy administracji publicznej. W 1989 roku uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu w grupie ds. samorządu terytorialnego. – Był twardym negocjatorem. Bronił klasycznego podejścia do konstrukcji samorządu terytorialnego – wspomina Jerzy Stępień, który razem z Kuleszą uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu w zespole ds. samorządu. – To właśnie jego postawa zdecydowała o tym, że prace zespołu skończyły się podpisaniem protokołu rozbieżności, a nie kompromisu.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 18 kwietnia 2012
Całość artykułu dostępna w załączonym pliku PDF