Gdzie znajdę przystępnie podane, różnorodne informacje prawne?
Centrum prasowe DZP.
31.01.2019
Autorzy:CRN W potocznym rozumieniu praca prawnika kojarzy się przede wszystkim z obróbką informacji i tworzeniem dokumentów. Wydaje się więc, że głównym zadaniem IT w kancelarii jest zapewnienie narzędzi wspierających szeroko pojętą pracę biurową...
Marek Laskowski Też tak na początku myślałem, ale szybko się przekonałem, że to mylne wyobrażenie. Są dwa główne aspekty funkcjonowania IT w kancelarii prawnej. Z jednej strony to rzeczywiście back office, ale taki zaawansowany, mocno rozbudowany. Z drugiej zaś to security. Trzecia strona to cały obszar Legal Tech, ale o tym za chwilę. Co stanowi największą wartość kancelarii prawnej? Materiały, informacje, ekspertyzy. Prawnicy pracują ciągle na dokumentach, więc ich ochrona staje się niezwykle ważna. Bo utrata danych to zagrożenie dla tego biznesu. Obszar security jest więc w DZP na takim poziomie jak w bankach oraz u dużych ubezpieczycieli. Systemy ochrony klasy APT oraz podobne rozwiązania mamy takie same jak w dużych bankach. W sumie dbamy o ponad trzysta stacji roboczych, stacjonarnych i mobilnych i bardzo rozległą infrastrukturę serwerową.
Praca prawników polega w dużej mierze na umiejętności docierania do odpowiednich informacji i łączenia ich ze sobą, na przykład orzeczeń, przepisów etc. W jakim stopniu informatyka wspiera działania kancelarii w tym zakresie?
Tworzymy w DZP taki właśnie system. To będzie rozwiązanie bazujące na sztucznej inteligencji (A1), konkretnie na uczeniu maszynowymi na NLP, neurolingwistycznym programowaniu językowym. Jego zadaniem będzie śledzenie, co się w prawie dzieje, co się zmienia w przepisach, i analizowanie, jaki to ma wpływ na naszych klientów. Będą oni dostawali od nas na przykład informacje, co się zmienia w zakresie dotyczących ich regulacji i jak te zmiany wpłyną na ich biznes. Nazwaliśmy tę klasę autorskich rozwiązań LexTeligent. System będzie śledził zasoby informacji prawnych, łącznie ze stronami sejmowymi oraz innymi źródłami informacji, również tzw. nieoczywistymi źródłami prawa, i generował spersonalizowane informacje dla poszczególnych klientów. W niektórych obszarach to już działa. System szukał klauzul niedozwolonych wynikających z RODO dla umów bankowych i ubezpieczeniowych. Przeanalizował 100 tys. dokumentów w 15 minut.
Dalsza część wywiadu dostępna jest tutaj.
Źródło: CRN, 30.01.2019