W ubiegłym miesiącu amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (US Securities and Exchange Commission – SEC) przyznała sygnaliście, od którego pochodziły informacje umożliwiające wykrycie i ukaranie osób naruszających obowiązujące w USA regulacje giełdowe, nagrodę w wysokości ponad 2,1 miliona dolarów.
Jak ujawniono w treści decyzji o przyznaniu nagrody, nagrodzony sygnalista to były pracownik ukaranej firmy, który z własnej inicjatywy ujawnił Komisji informacje o naruszeniach prawa dokonanych przez jego pracodawcę. Tożsamość whistleblowera podlega ochronie SEC i nie została ujawniona.
Nagroda stanowi określony procent (10-30%) sankcji finansowej wyegzekwowanej od ukaranego przedsiębiorcy. Zgodnie z przepisami amerykańskiej Securities Exchange Act, ustalając wysokość nagrody SEC kierowała się takimi kryteriami jak:
- waga informacji przekazanych przez sygnalistę,
- wsparcie okazane przez sygnalistę w toku czynności prowadzonych przez Komisję,
- efekt „zachęcający” nagrody,
- stosowanie się do wewnętrznych zasad zarządzania zgodnością obowiązujących w firmie,
- wina,
- zwłoka z przekazaniem Komisji informacji o naruszeniach,
- naruszenie wewnętrznych systemów zgodności lub zasad raportowania o nieprawidłowościach obowiązujących w firmie.
Jak poinformowała Jane Norberg, dyrektor Departamentu ds. Sygnalistów SEC, tylko marcu 2018 r. sygnalistom przyznano nagrody w łącznej wysokości 90 milionów dolarów, w tym jedną w wysokości 83 milionów dolarów (nagroda ta została przyznana łącznie 3 osobom). Komisja przyznaje, że nagrody stały się skutecznym narzędziem zachęcania sygnalistów do przekazywania informacji o nieprawidłowościach i pozytywnie przekładają się na wykrywalność naruszeń oraz bezpieczeństwo inwestorów.
Od 2012 r. SEC przyznała nagrody łącznie 55 osobom, a ich wartość wynosi obecnie 266 milionów dolarów.