Niedawno informowaliśmy o pojawieniu się na stronach Rządowego Centrum Legislacji projektu nowelizacji o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych i prezentowaliśmy jej założenia. Jako początek cyklu, w którym rozłożymy projektowane zmiany na czynniki pierwsze, przeanalizujemy różnice pomiędzy nowym projektem, a poprzednią próbą aktualizacji kwestii odpowiedzialności podmiotów zbiorowych z 2018 roku.
Podobieństwa
Nowy projekt ustawy, podobnie jak ten z 2018 roku, zakłada zniesienie prejudykatu oraz zamkniętego katalogu przestępstw, za które odpowiedzialność może ponieść podmiot zbiorowy. Oba projekty przewidują także „dziedziczenie” odpowiedzialności w przypadkach fuzji i przejęć. Podobnie ujęty jest także zakres odpowiedzialności – podmiot zbiorowy może odpowiadać za winę w nadzorze lub winę w wyborze lub gdy czyn następuje w wyniku takiej nieprawidłowości w organizacji działalności podmiotu zbiorowego, która ułatwiła lub umożliwiła popełnienie czynu zabronionego, chociaż inna organizacja działalności mogła zapobiec popełnieniu tego czynu.
W ten sam sposób została także ujęta kwestia zwolnienia z odpowiedzialności – podmiot zbiorowy nie odpowiada za popełniony czyn, jeżeli wykaże, że została zachowana należyta staranność wymagana w danych okolicznościach w organizacji działalności tego podmiotu oraz w nadzorze nad tą działalnością. Kluczowe zatem po raz kolejny staje się takie poukładanie wewnętrznych procesów, aby móc ją wykazać. Środkiem, który na to pozwala może być wdrożenie w organizacji Compliance Management System, czyli takiego zestawu dokumentów, procesów, narzędzi, kontroli wewnętrznych i funkcji, które ułatwiają przestrzeganie wymogów prawnych.
Różnice
Kluczową różnicą pomiędzy projektami jest katalog podmiotów zbiorowych, które podlegają odpowiedzialności z ustawy. W nowym projekcie wyłączeni zostali mali i średni przedsiębiorcy oraz podmioty zbiorowe, które w jednym z dwóch ostatnich lat nie przekroczyły progów zatrudnienia (500 pracowników) lub obrotu (100 mln euro rocznie). Równocześnie nowy projekt (będący nowelizacją ustawy, a nie jak w 2018 – projektem nowej ustawy) w dużo uboższy sposób reguluje kwestie proceduralne, między innymi nie regulując wyczerpująco kwestii postępowania przygotowawczego.
Różny jest także przewidziany katalog kar. O ile w projekcie z 2018 roku była to kara pieniężna od 30 000 zł do 30 000 000 zł oraz możliwość rozwiązania podmiotu zbiorowego, o tyle w tegorocznym projekcie nie przewidziano już możliwości rozwiązania podmiotu oraz obniżono dolny próg kary do 10 000 zł.
Podsumowanie
Przy okazji projektu z 2018 roku, który uległ dyskontynuacji, dochodziły głosy, że jednym z powodów przerwania procesu legislacyjnego był opór Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. W nowej wersji aktu wyłączono tę grupę z zakresu, co może zwiększać szanse na jej ostateczne uchwalenie. Jeśli do tego dojdzie, tym ważniejsze stanie się posiadanie dobrze funkcjonującego systemu compliance, który może pomóc w wykazaniu należytej staranności i doprowadzić do nieponoszenia odpowiedzialności przez podmiot zbiorowy. W kolejnych artykułach opowiemy, między innymi, jak wykazać należytą staranność i jak w tym procesie może pomóc compliance.