Praca w niepełnym wymiarze czasu pracy to korzystne rozwiązanie dla firm, które nie mogą bądź nie chcą zatrudnić pracownika na pełny etat. Ta elastyczna forma zatrudnienia bywa również atrakcyjna dla pracowników, którzy nie chcą rezygnować z aktywności zawodowej, a jednocześnie z różnych względów mogą poświęcić na pracę tylko część dnia lub tygodnia (np. zajmują się dzieckiem, studiują, itp.).
Nasi klienci chętnie korzystają z możliwości zatrudniania na część etatu, lecz mają trudności z rozliczeniem pracy takich pracowników ponad ustalony w umowie o pracę wymiar czasu pracy. Nie wiedzą, co zrobić, gdy pracownik pracujący po cztery godziny dziennie przepracuje w którymś dniu 8 godzin.
Z kodeksu pracy wynika, że strony umowy o pracę (zawartej z pracownikiem zatrudnionym w niepełnym wymiarze czasu pracy) ustalają w niej dopuszczalną liczbę godzin pracy ponad określony w umowie wymiar czasu pracy, których przekroczenie uprawnia pracownika do dodatku do wynagrodzenia (w wysokości przewidzianej dla pracowników wykonujących pracę w godzinach nadliczbowych). W umowie o pracę można zatem ustalić, że praca powyżej np. 15 godzin tygodniowo będzie uprawniała pracownika zatrudnionego na ¼ etatu do dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych. W takiej sytuacji, pracownik nie otrzyma dodatku za pracę ponad wymiar wynikający z umowy o pracę (tj. ponad 10 godzin tygodniowo), o ile nie dojdzie do przekroczenia ustalonego przez strony limitu (tj. 15 godzin).
Powyższy przepis budzi wątpliwości. Nie do końca bowiem wiadomo, czy ustalenie w umowie o pracę limitu godzin, których przekroczenie uprawnia niepełnoetatowca do dodatku za nadgodziny jest rzeczywiście obowiązkowe. A jeśli tak, to jakie są konsekwencje braku takiego ustalenia? Sąd Najwyższy dopuścił sytuację, w której strony umowy o pracę nie dojdą do porozumienia w tym zakresie. Jego zdaniem, nieustalenie omawianego limitu ma ten skutek, że w razie przekroczenia przez pracownika określonego w umowie o pracę wymiaru czasu pracy, nie będzie on uprawniony do dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych. Nie wszyscy jednak podzielają ten pogląd, twierdząc, że ustalenie w umowie o pracę limitu godzin, których przekroczenie uprawnia do dodatku za nadgodziny, jest obowiązkowe.