W uchwale wydanej na początku lipca Sąd Najwyższy potwierdził, że prawo do odprawy, z tytułu rozwiązania umowy o pracę z przyczyn niedotyczących pracownika przysługuje również pracownikowi, który zwolnił się z pracy w trybie natychmiastowym z uwagi na naruszenie przez pracodawcę podstawowych obowiązków.
Wszyscy wiemy, że kiedy pracownik naruszy swoje podstawowe obowiązki pracownicze i zrobi to w sposób zawiniony, pracodawca może go zwolnić dyscyplinarnie (czyli bez wypowiedzenia z winy pracownika). Nie wszyscy wiedzą jednak, że podobny mechanizm przewidziany jest również na wypadek, gdy to pracodawca narusza swoje podstawowe obowiązki (np. długotrwale nie wypłaca pracownikom wynagrodzenia za pracę, nie opłaca składek na ubezpieczenia społeczne). Wówczas to pracownik może rozwiązać umowę bez wypowiedzenia, podając w piśmie rozwiązującym umowę przyczynę swojej decyzji (to jedyny przypadek, gdy pracownik jest zobowiązany wskazać przyczynę odejścia z firmy).
Kodeks pracy przewiduje fikcję prawną, że w takim przypadku skutki rozwiązania umowy są takie, jak przy rozwiązaniu umowy przez pracodawcę za wypowiedzeniem. Z tego względu powstała wątpliwość, czy wobec tego pracownik, zatrudniony w firmie do której ma zastosowanie tzw. ustawa o zwolnieniach grupowych (czyli takiej, która zatrudnia co najmniej 20 pracowników), a który rozwiązał umowę o pracę wyłącznie z przyczyn niedototyczących pracownika ma prawo do odprawy na podstawie ustawy o zwolnieniach grupowych.
Sąd Najwyższy w uchwale z dnia z 2 lipca 2015, sygn. III PZP 4/15 potwierdził, że tak. Przyczyny niedotyczące pracownika muszą być jednak wyłącznym powodem rozwiązania umowy.
Mając na uwadze przewidzianą w kodeksie pracy fikcję prawną odnośnie skutków odejścia pracownika z pracy w trybie bez wypowiedzenia, konkluzja Sądu Najwyższego zasługuje na aprobatę.