17 stycznia 2012 roku Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że spotkania integracyjne organizowane przez pracodawcę stanowią przychód po stronie pracownika i należy zapłacić od tego podatek dochodowy.
NSA stwierdził również, że konieczność zapłaty podatku istnieje niezależnie od tego, w jakim stopniu pracownik skorzystał z udziału w imprezie. Nie jest zatem konieczne szczegółowe obliczanie, jakiej wartości świadczenie „uzyskał” podatnik.
W zasadzie jest to początek końca firmowych spotkań integracyjnych … i prawdopodobnie także początek fali kontroli Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Orzeczenie NSA ma istotne znaczenie także na gruncie ubezpieczeń społecznych. Przychód w rozumieniu przepisów podatkowych jest bowiem podstawą do wyliczenia składek ZUS. Jeżeli więc uznajemy, że świadczenie z tytułu udziału w imprezie integracyjnej jest przychodem podatkowym, to powinniśmy od niego naliczyć i odprowadzić składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Takie świadczenie nie jest bowiem wymienione wśród przychodów zwolnionych z oskładkowania.
Można się zatem spodziewać, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpocznie kontrole pracodawców, którzy w przeszłości organizowali firmowe imprezy integracyjne. Omawiane orzeczenie NSA powoduje bowiem, od świadczeń związanych z udziałem w takich imprezach należało naliczyć i odprowadzić składki. Dotychczas nikt tego jednak nie robił, w związku z czym powstały zaległości z tytułu składek. Ich ściągnięcie to z kolei prosty sposób na podreperowanie i tak nadwątlonego budżetu polskiego systemu ubezpieczeniowego.
Dodajmy, iż nie jest to sposób nowy. Przez polskie firmy nadal przetacza się fala kontroli po wyroku Sądu Najwyższego z 2009 roku, z którego wynika, że profity z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych przyznawane według formuły „każdemu po równo” również podlegają oskładkowaniu (zob. post Każdemu po równo?). Wszystko wskazuje więc na to, że i tym razem ZUS nie zmarnuje szansy na zwiększenie swoich wpływów.
W tym kontekście naturalnie pojawia się pytanie, za ile lat wstecz ZUS może żądać składek od przychodu związanego z udziałem w imprezie integracyjnej. Teoretycznie, od 1 stycznia br. obowiązuje krótszy, bo pięcioletni, okres przedawnienia należności z tytułu składek (poprzednio było to 10 lat). Tyle tylko, że ustawa wprowadziła dość ciekawy mechanizm przejściowy. Co do zasady, przedawnienie według nowej formuły biegnie dopiero od dnia 1 stycznia 2012 roku. Jednakże w sytuacji, gdy przedawnienie składek należnych za okresy przypadające przed tą datą, liczone według dotychczasowej formuły, nastąpiłoby wcześniej niż 1 stycznia 2017 roku, to należność przedawnia się według dotychczasowych zasad.
W konsekwencji, w stosunku do imprez zorganizowanych przed 31 grudnia 2011 roku należy policzyć koniec biegu przedawnienia składek należnych od świadczeń z tym związanych zarówno według nowych, jak i starych zasad. Następnie należy sprawdzić, według których zasad składki przedawniają się wcześniej. Dopiero od tak oznaczonego punktu w czasie można przestać obawiać się każdej kontroli z ZUS …