Ustawa o ubezpieczeniach społecznych przewiduje obowiązek podlegania pod system ubezpieczeń społecznych osób, które są jedynymi wspólnikami spółki z o.o., czyli posiadają 100 % udziałów w tej spółce. Wielu wspólników, aby uniknąć składek, do spółki angażuje drugiego wspólnika, który posiada niewielką część udziałów, np. 1 %. Wówczas spółka przestaje być jednoosobowa i nie spełnia wymogów do objęcia wspólnika składkami na ZUS.
Przynajmniej, tak by się mogło wydawać…
Od kilku lat ZUS walczy z iluzorycznym podziałem udziałów w celu omijania składek – w wielu przypadkach z sukcesem. Niektóre sądy popierają bowiem wykładnię dokonywaną przez ZUS i twierdzą, że jeżeli wspólnik większościowy z racji liczby udziałów ma prawo do samodzielnego decydowania o wynikach zgromadzenia wspólników, dodatkowo ma niemal wyłączne prawo do zysku oraz nieograniczoną możliwość decydowania o bieżącej działalności spółki, to powinien być traktowany jako wspólnik jednoosobowy. W związku z powyższym, taki wspólnik powinien podlegać ubezpieczeniom społecznym jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 5 marca 2020 roku, III UK 36/19).
Ale sądy nie są jednomyślne i w praktyce orzeczniczej można spotkać odmienne stanowiska. Niektóre sądy uważają, że posiadanie np. mniej niż 10 % udziałów nie oznacza automatycznie, że wspólnik jest iluzoryczny. W dalszym ciągu w jakimś stopniu ma bowiem wpływ na prowadzenie spółki. Ponadto przepisy ustawy systemowej nie mogą być interpretowane rozszerzająco, więc skoro ustawa nakłada obowiązek składkowy na jedynego wspólnika, to za takiego nie można uznać wspólnika w spółce wieloosobowej (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 15 września 2021 r., I USKP 44/21).
Co dalej…
Biorąc pod uwagę różne stanowiska sądów wspólnicy większościowi stoją przed nie lada wyzwaniem jak się zachować na gruncie ubezpieczeń społecznych – płacić składki czy nie… Na pewno warto wystąpić o indywidualną interpretację do ZUS, która – jeśli będzie pozytywna dla wspólnika – ochroni go przed odmiennymi wnioskami ZUS w czasie kontroli. Drogowskazem do postępowania może też być najświeższa uchwała Sądu Najwyższego, która została podjęta 21 lutego 2024 r. (II UZP 8/23). Sąd uznał w niej, że wspólnik jednoosobowej spółki z o.o. posiadający 99 proc. udziałów nie podlega ubezpieczeniom społecznym na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 w zw. z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej. Istnieje szansa, że ZUS podąży za tą uchwałą i nie będzie kwestionował podziału udziałów, niemniej jednak należy pamiętać, że uchwała nie ma mocy zasady prawnej, w związku z czym ani ZUS ani inne sądy nie muszą jej stosować w rozpatrywanych przez siebie sprawach.
Prawo powinno uściślić ile % udziałów w takim przypadku musi zostać rozdysponowane na innych udziałowców. Przez takie nieścisłości i przedsiębiorcy, sądy i inni „pośrednicy” nie potrzebnie tracą czas i pieniądze.