W trakcie trwającego obecnie posiedzenia Sejmu, posłowie raz jeszcze zajęli się poselskim projektem ustawy o zmianie ustawy – Prawo farmaceutyczne. Burzliwa dyskusja przyniosła szereg istotnych poprawek zgłoszonych do tego projektu.
Poseł Waldemar Buda jako przedstawiciel PiS wniósł poprawkę zgodnie z którą jedynie farmaceuta będzie mógł ubiegać się o zezwolenie na prowadzenie apteki. Biuro Analiz Sejmowych uznało bowiem, że propozycja przyjęta na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej do spraw deregulacji (informowaliśmy o niej wczoraj https://www.dzp.pl/blog/pharma/dalszy-ciag-zmian-projekcie-apteki-dla-aptekarza/) przyznająca takie prawo także spółkom osobowym, wykluczając jednocześnie spółki kapitałowe jest niekonstytucyjna. W związku z tym powrócono do pierwotnej wersji. Druga zaproponowana poprawka przewiduje dla Ministra Zdrowia możliwość wydania zgody na otworzenie nowej apteki w trybie indywidualnym nawet gdy kryteria demograficzne oraz geograficzne nie zostaną spełnione. Będzie do tego jednak potrzebna opinia wójta/burmistrza/prezydenta oraz odpowiedniej inspekcji farmaceutycznej. Zaproponowano także dalsze zmiany techniczne w projekcie, uściślające regulacje.
Poseł Michał Cieślak, sprawozdawca Komisji Nadzwyczajnej do spraw deregulacji stwierdził, iż w takim wypadku najlepszym rozwiązaniem będzie powrót do pierwotnego rozwiązania – przekazanie projektu do Ministerstwa Zdrowia żeby procedować go razem z dużą nowelizacją Prawa farmaceutycznego a obecnie wydać moratorium.
Krzysztof Ładna, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia potwierdził, iż resort jest za projektem w pierwotnym brzmieniu (przewidującym możliwość ubiegania się o zezwolenie na prowadzenie apteki tylko dla farmaceutów) gdyż pozwoli to zamrozić rynek aż do uchwalenia ww. noweli Prawa farmaceutycznego.
W związku z fundamentalnym charakterem zmian marszałek przekazał projekt raz jeszcze do Komisji Nadzwyczajnej do spraw deregulacji.