Share
Po porannym posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej ds. Deregulacji, która opowiedziała się za odrzuceniem w całości projektu nowelizacji Prawa farmaceutycznego, projekt poddano pod dyskusję na posiedzeniu Komisji Gospodarki i Rozwoju.
W trakcie posiedzenia po raz kolejny powtórzone zostały argumenty poszczególnych uczestników sporu o „Aptekę dla Aptekarza”, który to spor z rynku przeniósł się na przedstawicieli instytucji państwowych. Odbyta dyskusja może stanowić ostateczne podsumowanie tematu przed posiedzeniem plenarnym, na którym rozpatrywany będzie poranny wniosek Komisji ds. Deregulacji o odrzucenie projektu w całości.
Wniosek o odrzucenie projektu został poparty przez przewodniczącego Komisji Gospodarki i Rozwoju, który wskazywał między innymi na krytyczne uwagi Ministerstwa Rozwoju oraz UOKiK, o których mowa była jeszcze na zeszłotygodniowym posiedzeniu Komisji Zdrowia.
Przewodniczący zwrócił jednak również uwagę na poparcie dla projektu, jakie wyraziło Ministerstwo Zdrowia. Występujący w jego imieniu Podsekretarz Stanu Krzysztof Łanda wskazywał miedzy innymi na to, że projekt poselski jest kompatybilny z przewidywaną dużą nowelizacją Prawa Farmaceutycznego. Ustanawiać ma on swoisty okres przejściowy, mający na celu utrzymanie na rynku aptek status quo. W tym sensie miałby on pełnić funkcję łagodniejszej wersji moratorium, które wprowadzono na Węgrzech. Podobnie jak na posiedzeniu Komisji Zdrowia zwrócił uwagę, że prace nad dużą reformą mogą potrwać nawet do 9 miesięcy, zatem utrzymanie tego statusu może zapobiec próbom uprzedzającego dostosowania się rynku do projektowanych zmian.
