Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z 17 czerwca 2015 r. w sprawie o sygn. akt VI SA/Wa 4363/14 uchylił postanowienia Wojewódzkiego Inspektora Farmaceutycznego oraz Głównego Inspektora Farmaceutycznego w sprawie odmowy wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia zezwolenia na prowadzenie apteki ze względu na toczące się postępowanie w sprawie jego cofnięcia. Sąd uznał, że toczące się postępowanie w sprawie cofnięcia zezwolenia – jeśli związane było z wątpliwościami co do dawania rękojmi przez podmiot prowadzący aptekę – nie może stanowić przeszkody dla wygaszenia zezwolenia, jeśli apteka zakończyła działalność.
Kwestia relacji między wygaszeniem a cofnięciem zezwolenia na prowadzenie aptek i hurtowni została uregulowana nowelizacją Prawa farmaceutycznego, która weszła w życie 12 lipca bieżącego roku. Dodane do ustawy: art. 81 ust. 4a oraz art. 103 ust. 2a wskazują, że zezwolenia na prowadzenie hurtowni farmaceutycznej i apteki nie podlega wygaśnięciu do czasu zakończenia postępowań kontrolnych lub administracyjnych. Przepisem tym wprost uniemożliwiono wygaszenie zezwoleń, w sprawie cofnięcia których równolegle toczy się postępowanie. Przepis ten – choć obejmuje jedynie sytuacje, które wystąpiły po 11 lipca – utrwalał jedynie praktykę wypracowaną przez organy Inspekcji Farmaceutycznej już w okresie poprzedzającym nowelizację.
Praktyka ta była jednak – jak stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku z 17 czerwca 2015 r. – niezgodna z prawem. W prowadzonej przez DZP sprawie WIF, a za nim GIF stwierdzili, że nie można wygasić zezwolenia, gdyż prowadziłoby to do uniknięcia przez prowadzącego aptekę sankcji w postaci zakazu otwierania nowych aptek przez okres kolejnych 3 lat. Organy Inspekcji nie wzięły jednak pod uwagę kluczowych, podnoszonych przez nas w toku postępowania, argumentów:
- decyzja w sprawie cofnięcia zezwolenia ma skutek konstytutywny, co oznacza, że wywołuje skutki prawne na przyszłość od chwili, w której stanie się wykonalna;
- decyzja w sprawie wygaszenia zezwolenia ma natomiast skutek deklaratoryjny to jest jedynie następczo potwierdza wystąpienie określonego przeszłego zdarzenia – faktu zaprzestania przez podmiot prowadzący aptekę jej działalności.
Nie można zatem cofnąć zezwolenia, które wcześniej już wygasło, nawet jeśli faktu tego wygaśnięcia organ nie potwierdził jeszcze w drodze swojej decyzji.
WSA w prowadzonej przez nas sprawie nie przyjął również argumentacji GIF dotyczącej możliwości uniknięcia przez aptekę odpowiedzialności związanej z cofnięciem zezwolenia. Jak podkreślił – przesłanki odmowy cofnięcia zezwolenia mogą stanowić podstawę do późniejszej odmowy udzielenia zezwolenia niezależnie od tego, czy na ich podstawie cofnięte zostanie jakiekolwiek zezwolenie. Tym samym sprzeczne z prawem działanie Inspekcji zostało uznane również za bezcelowe.
Jak podkreślił Sąd:
[…] wszelkie sankcje, w tym w postaci decyzji administracyjnych, powinny wynikać z literalnej wykładni nie budzących wątpliwości przepisów prawa.
Tym bardziej nie powinny one wynikać z przeciwstawienia literalnej wykładni jasnych
i precyzyjnych przepisów, wykładni celowościowej przepisów tej samej ustawy, co
w ocenie Sądu, miało miejsce w niniejszej sprawie.
W związku z nowelizacją przepisów Prawa farmaceutycznego, stanowisko Sądu znajduje bardzo ograniczone zastosowanie na przyszłość. Należy jednak podkreślić, że nie jest ono całkiem pozbawione znaczenia. Postanowienia odmawiające wszczęcia zezwoleń dla aptek, które zakończyły działalność przed 12 lipca były bezprawne i mogą – jako rażąco naruszające prawo – podlegać stwierdzeniu nieważności zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego.
To chodzi o sprawę o sygnaturze 4363/14 a nie /15.
Pozdrawiam.