Kobiety sygnalistki – dlaczego potrzebują szczególnej ochrony?

The National Woman’s Law Center z siedzibą w Waszyngtonie to amerykańska organizacja non-profit, walcząca o szeroko pojętą sprawiedliwość płci – w sądach, w polityce publicznej i w społeczeństwie. Organizacja korzysta ze wszelkich możliwości jakie daje prawo, aby rozwiązać problem nierówności płci i przełamać istniejące w świadomości społecznej bariery oraz wszelakie formy dyskryminacji, w tym dyskryminacji kobiet. Od ponad 45 lat organizacja odgrywa istotną rolę we wszystkich ważnych prawniczych i politycznych zwycięstwach kobiet.

W styczniu 2018 r. organizacja otworzyła fundusz poświęcony realizacji jej głównych założeń – the TIME’S UP Legal Defense Fund. Fundusz ten łączy kobiety, które decydują się zgłosić dostrzegane nieprawidłowości na tle dyskryminacyjnym i mobbingowym oraz prawników, specjalizujących się w obronie sygnalistów. Na podstawie tysięcy zgłoszeń powstał raport zawierający ogólną analizę wniosków o pomoc prawną w związku z molestowaniem seksualnym, które wpłynęły do funduszu między 1 stycznia 2018 r. a 30 kwietnia 2020 r.

Jak wynika z raportu, ponad 70% osób, które doświadczyły molestowania seksualnego w miejscu pracy i zdecydowało się zgłosić ten fakt do organizacji, spotkało się z jakąś formą działań odwetowych, w tym ze zwolnieniami, pozwem o zniesławienie lub z odmową awansu. W raporcie wskazano również, że ponad 60% sygnalistek zwraca się najpierw do swoich pracodawców, aby zgłosić przypadki mobbingu, ale pracodawcy nie podejmują po otrzymaniu zgłoszeń żadnych działań. Tak znacząca liczba sygnalistek, które doświadczyły działań odwetowych oraz brak reakcji na zgłoszenia za pośrednictwem wewnętrznych kanałów ujawnia wadliwość wewnętrznych systemów whistleblowingowych oraz konieczność przywrócenia ich prawidłowego funkcjonowania.

Dalsze ujawnione w raporcie okoliczności szokują jeszcze bardziej. Około 20% osób zgłaszających przypadku mobbingu i molestowania przyznaje, że sposób traktowania w miejscu pracy miał szkodliwy wpływ na ich zdrowie psychiczne, a prawie 30% przyznało, że doświadczone przez nich molestowanie nie było odosobnionym incydentem. Część z tych osób dobrowolnie podała informacje o sprawcy nękającym wiele ofiar. Prawie 40% wszystkich sygnalistek poinformowało również, że doświadczyło w miejscu pracy napaści na tle seksualnym, gwałtu lub innego rodzaju molestowania fizycznego.

Walką o prawa kobiet aktywnie zajmuje się również Amnesty International. Pod szyldem „stop przemocy wobec kobiet” organizacja informuje, że przemoc wobec kobiet jest zjawiskiem powszechnym – połowa wszystkich kobiet doświadcza molestowania seksualnego w ciągu swojego życia, 40% doświadcza przemocy psychicznej, a 30% – fizycznej.

Prawidłowo działający system whistleblowingowy może stanowić istotny element w walce z przemocą wobec kobiet w miejscu pracy. Powinny istnieć mechanizmy umożliwiające dokonanie zgłoszenia bez obawy o ujawnienie danych osobowych sygnalistów i sygnalistek oraz obowiązek przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego, w następstwie każdego zgłoszenia. Kolejnym sposobem na poprawę ochrony praw kobiet jest penalizacja nieprawidłowości na gruncie prawa. Polska ratyfikowała Konwencję Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej i ma obowiązek jej wdrożenia, ustanawiając standardy działania władz w celu ochrony osób doświadczających przemocy i narażonych na nią. Jednak jak informuje Amnesty International, w celu pełnego wdrożenia założeń konwencji konieczne jest dokonanie licznych zmian w prawie polskim.

Wdrażając Dyrektywę Whistleblowingową, ustawodawca mógłby wziąć pod uwagę statystyki dot. poszczególnych zjawisk i nieprawidłowości w polskich firmach, w tym szczególną sytuację kobiet. A pracodawcy realizując obowiązek zapobiegania nieprawidłowościom o charakterze mobbingu, dyskryminacji i molestowania seksualnego powinni rozważyć korzyści, jakie wnosi w tym zakresie efektywny system whistleblowingowy.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *