W zeszłym tygodniu Prezes UOKiK opublikował wydaną pod koniec 2013 roku decyzję, w której stwierdził istnienie porozumienie o skutku antykonkurencyjnym na rynku weterynaryjnym. Decyzja odnosi się do rynku dietetycznych karm dla zwierząt, relacji pomiędzy producentem a dystrybutorami i mechanizmów ograniczających dostępność produktu na rynku. Nawet jeżeli przytaczana decyzja nie dotyczy produktów leczniczych, kierunek działań Prezesa UOKiK wskazuje, że rynek weterynaryjnych produktów leczniczych jest poddawany kontroli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
Wydana 30 grudnia 2013 r. decyzja dotyczy porozumień zawartych pomiędzy dystrybutorami dietetycznej karmy dla zwierząt a jej producentem, które ograniczały warunki jej sprzedaży np. za pośrednictwem internetu. Przedsiębiorcy Ci, chcąc maksymalizować realizowane marże, określali warunki odsprzedaży i prowadzenia działalności detalicznej celem utrzymania wysokiego poziomu cen i wyeliminowania konkurencji z rynku sprzedaży. Stwierdzając naruszenie prawa ochrony konkurencji, Prezes UOKiK nałożył na sześciu uczestniczących w porozumieniu przedsiębiorców łączną karę finansową przekraczającą 3 mln zł.
Wspomniana decyzja, nawet jeżeli nie odnosi się bezpośrednio do weterynaryjnych produktów leczniczych, wskazuje kierunek działań Prezesa Urzędu. Jak zresztą Urząd wspomina w komunikacie prasowym, w grudniu 2013 r. Prezes UOKiK wszczął postępowania w zakresie oceny potencjalnych porozumień przetargowych na rynku szczepionek przeciwko wściekliźnie. Oznacza to, że rynek weterynaryjny staje się przedmiotem coraz większego zainteresowania ze strony UOKiK.
Powyższe jest szczególnie ważne dla podmiotów handlujących wyrobami weterynaryjnymi. Istnieje spora możliwość, że w trakcie badania rynku szczepionek Prezes Urzędu natrafi na informacje wskazujące na niedozwolone porozumienia w zakresie relacji na tym rynku. Dodatkowo, nie można wykluczyć sytuacji, w której dystrybutorzy świadomi aktywności Prezesa UOKiK oraz potencjalnej odpowiedzialności finansowej za naruszenie prawa konkurencji (kary finansowe wynoszące do 10% rocznego obrotu) sami zgłoszą się do Urzędu z donosem dotyczącym niekonkurencyjnej praktyki rynkowej, licząc na obniżenie lub zwolnienie z kary finansowej.
Podmioty działające na tym rynku powinny więc mieć na uwadze ten rodzaj ryzyka prawnego i zapewniać, że zarówno stosowane przez nich porozumienia handlowe jak i praktyki np. rabatowe, nie naruszają prawa ochrony konkurencji. Pomocne mogą okazać się też audyty i szkolenia w zakresie komunikacji i negocjacji umów.
Tak jak wskazywałem ostatnio relacje podmiotów na rynku farmaceutycznym, zdrowotnym, a teraz weterynaryjnym, stają się coraz większym przedmiotem zainteresowań Prezesa Urzędu. Istnieje więc duża szansa, że wydane w ostatnich miesiącach decyzje nie są ostatnimi.