Komisja Europejska planuje wprowadzenie nowego znakowania żywności oraz innych dóbr konsumpcyjnych. Znakowanie traffic light, oparte na ocenie wpływu cyklu życia produktu na środowisko (tzw. ślad węglowy), ma być jednym z elementów budowy ekologicznej gospodarki.
Cykl życia produktu a środowisko
Zaledwie kilka dni temu (19 października 2019 r.) Wspólne Centrum Badawcze Komisji Europejskiej, opublikowało na swoich stronach Internetowych raport dotyczący wspomnianego śladu węglowego (The consumer footprint: Monitoring sustainable development goal 12 with process-based life cycle assessment), w którym omówiona została metodologia oceny cyklu życia produktu. Komisja Europejska rozważa, aby na etykietach środków spożywczych pojawiło się oznakowanie podobne jak w przypadku wartości odżywczej, tzw. traffic light. Na opakowaniach miałyby pojawić się kolory zielony, żółty lub czerwony, w zależności od wpływu produktu na środowisko. Przy czym zielony oznacza brak negatywnego/pozytywny wpływ na środowisko, żółty – przeciętny wpływ na środowisko, a czerwony – negatywny wpływ na środowisko.
Uzyskanie konkretnego koloru oznakowania ma zostać uzależnione od oceny wszystkich kroków niezbędnych do dostarczenia produktu do konsumenta finalnego:
- materiałów i energii potrzebnych do jego wytworzenia (np. ekstrakcja metali potrzebnych do produkcji puszek lub wpływ uprawy pszenicy na makaron);
- sposobu produkcji (np. palenie i mielenie kawy);
- sposobu transportu (np. materiałów, produktu końcowego do sprzedawcy);
- sposobu użycia produktu (np. wpływ prania koszulki);
- czy produkt jest wyrzucany po zużyciu, czy produkt lub jego opakowanie jest poddawane recyklingowi lub ponownie wykorzystywane (np. butelki zwrotne).
Komisja Europejska prowadzi aktualnie fazę przejściową dotyczącą komunikowania śladu węglowego konsumentom. W fazie tej może wziąć udział każda organizacja lub grupa organizacji (przedsiębiorstwa, organizacje zawodowe, związki zawodowe, organizacje pozarządowe, podmioty rządowe itp.). Okres przejściowy ma potrwać do końca 2021 r.
Co to oznacza w praktyce?
W związku z planowanym wprowadzeniem obowiązkowego znakowania żywności, określającym wpływ produktu na środowisko, wiele firm planuje lub przeprowadza audyty wewnętrzne oraz wśród swoich dostawców, w celu oszacowania, na ile ich produkty są przyjazne dla środowiska. Spółki, które już teraz wdrażają ekologiczne rozwiązania mogą być zainteresowane jak najszybszym wprowadzeniem obowiązkowego oznakowania środków spożywczych w kontekście śladu węglowego, po to by pozytywnie wyróżnić swoje produkty wśród konkurentów. Natomiast firmy oparte na bardziej tradycyjnych rozwiązaniach, mogą rozważać przebudowę swoich łańcuchów dostaw, linii technologicznych, a także sposobów używania, czy opakowania produktu.
Pytanie tylko czy te oznaczenie jest dla ludzi czy dla samego znaku. Sami klienci patrzą na mało znaków czasami szukają czy z Polski ale to też niewiele wnosi bo wiele firm oszukuje produkcja polska w firmie niemieckiej itp.