Warunki stosowania konopi siewnych w żywności nie są jasne. Dodatkowo na przestrzeni ostatniego roku interpretacja przepisów podlegała istotnym zmianom, w szczególności dopuszczalność stosowania ekstraktów z konopi siewnych (CBD) oraz maksymalny dopuszczalny poziom zanieczyszczenia produktów na bazie konopi tetrahydrokannabinolem (THC).
W związku z licznymi zapytaniami przedsiębiorców kierowanymi do Głównego Inspektora Sanitarnego (GIS), w dniu 11.07.2019 r. na stronie GIS została opublikowana Opinia Komisji ds. Bezpieczeństwa Żywności i Żywienia w sprawie bezpieczeństwa stosowania konopi siewnych w żywności ze względu na obecność THC i CBD.
Komisja w ww. Opinii przedstawiła nowe podejście do maksymalnej, dopuszczalnej zawartości THC i sposobu jej badania w produktach. Jeszcze kilka lat temu, gdy rynek produktów na bazie Cannabis sativa dopiero zaczynał się rozwijać, organy Inspekcji Sanitarnej przyjmowały przez analogię, iż dopuszczalna jest obecność zanieczyszczenia THC w ilości do 0,20% delta-9-tetrahydrokannabinolu oraz kwasu tetrahydrokannabinolowego (kwasu delta-9-THC-2-karboksylowego) w przeliczeniu na suchą masę, który wywodzony był z treści ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
W ostatnim czasie organy zaczęły przyjmować dużo bardziej restrykcyjne podejście i wskazywały, że środki spożywcze nie mogą zawierać substancji psychoaktywnych, m.in. THC, w żadnej, nawet śladowej, ilości. W związku z powyższym jakakolwiek obecność THC w produktach na bazie konopi siewnych była przez organy kwestionowana.
W Opinii opublikowanej 11.07.2019 r. Komisja ds. Bezpieczeństwa Żywności i Żywienia wskazuje, iż w przypadku stwierdzenia obecności THC konieczna jest każdorazowa ocena ryzyka, która powinna zostać przeprowadzona na podstawie ostrej dawki referencyjnej (ARfD), 1 µg D9-THC/kg m.c., która została określona w opinii Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Jednocześnie zaleca wprowadzenie wymagań dla zanieczyszczenia THC do Systemu analizy zagrożeń i krytycznych punktów kontroli (HACCP) wdrażanego w zakładach spożywczych. Na podstawie powyższego można przyjąć, iż organy Inspekcji Sanitarnej odeszły od stanowiska, iż obecność śladowych ilości THC jest niezgodna z przepisami. Organy mogą jednak wymagać od przedsiębiorców przedstawienia adekwatnych badań laboratoryjnych oraz oceny ryzyka potwierdzających bezpieczeństwo środka spożywczego.
Jednocześnie Komisja wskazała na konieczność podjęcia badań mających na celu wdrożenie akredytowanych metod analitycznych oraz monitorowania poziomów THC.
Dodatkowo Komisja ds. Bezpieczeństwa Żywności i Żywienia podtrzymała najnowsze stanowisko Komisji Europejskiej, w zakresie kannabinoidów olejków CBD, podkreślając, iż substancje te są, co do zasady, traktowane jako nieautoryzowana nowa żywność i jako takie nie mogą być wprowadzane do obrotu. Stanowisko to może budzić jednak kontrowersje. Na pewno ważnym dla ostatecznego rozstrzygnięcia statusu kannabinoidów, w tym ekstraktów z konopii np. CBD będzie rozstrzygnięcie wniosku o autoryzację złożonego przez czeską spółkę Cannabis Pharma, s.r.o.
Ponadto doświadczenie z prowadzonych postępowań pokazuje, że każdy produkt na bazie konopii powinien być rozpatrywany osobno z uwzględnieniem m.in. stopnia przetworzenia i procesu technologicznego wykorzystywanego do jego produkcji. Dlatego w przypadku planowania wprowadzania nowego produktu na bazie konopii lub w przypadku kwestionowania przez organy inspekcji produktu już obecnego, potrzebna jest osobna analiza prawno-naukowa.
W dalszej części Opinii Komisja ds. Bezpieczeństwa Żywności i Żywienia przypomina, że znakowanie produktów nie powinno sugerować właściwości leczniczych. Ponadto przedsiębiorcy powinni za każdym razem badać zgodność wszystkich właściwych przepisów, w szczególności ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Z pełną treścią opinii Opinii Komisja ds. Bezpieczeństwa Żywności i Żywienia można zapoznać się tutaj
Oczywiście, że dopuszczalne. Taka ilość nam nie zagraża