W grudniu 2010 r. minął termin wdrożenia Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/98/WE z dnia 19 listopada 2008 r. w sprawie odpadów („Dyrektywa ramowa”). Prace nad projektem nowej ustawy o odpadach, która będzie implementować Dyrektywę ramową były traktowane drugorzędnie, a pierwszeństwo miało wprowadzenie nowego systemu gospodarki odpadami. Efektem takiej decyzji jest brak implementacji Dyrektywy ramowej i zagrożenie nałożeniem kar przez Trybunał Sprawiedliwości UE oraz budzący szereg wątpliwości i problemów nowy system gospodarowania odpadami komunalnymi przez gminy.
Już w styczniu 2011 r. wszczęto przeciwko Polsce, jak również przeciwko 22 innym państwom członkowskim Unii Europejskiej, procedurę o naruszenie unijnego prawa („infringement procedure”), w związku z brakiem implementacji Dyrektywy ramowej do krajowych porządków prawnych. 16 czerwca 2011 r. Komisja Europejska wezwała polski rząd do nadrobienia zaległości, wydając uzasadnioną opinię w temacie („reasoned opinion”, zgodnie z art. 258 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej („TFUE”)). 26 kwietnia 2012 r. Komisja Europejska wniosła do Trybunału Sprawiedliwości UE sprawę przeciwko Polsce. Korzystając z możliwości uproszczonego postępowania, przewidzianego w art. 260 ust. 3 TFUE, Komisja Europejska wniosła jednocześnie o karę pieniężną w wysokości 67,314 Euro za każdy dzień opóźnienia w implementacji Dyrektywy, liczonych od dnia wydania wyroku do dnia pełnej implementacji Dyrektywy.
Wysokość kar pieniężnych za brak implementacji dyrektyw oblicza się w oparciu o następujące czynniki:
- stała kwota, która jest aktualnie określona na poziomie 630 Euro,
- stopień naruszenia, wyrażony w skali od 1 do 20,
- okres trwania naruszenia, liczony od upływu terminu na implementację do dnia przekazania sprawy do TSUE,
- współczynnik zdolności państwa do zapłaty kary, który w przypadku Polski w 2012 r. wynosi 7.42.
Okres trwania naruszenia w tym przypadku liczony jest od grudnia 2010 r. do kwietnia
2012 r., co dało wartość 1.6.
Nie ma oficjalnej informacji o współczynniku „stopnia naruszenia” w analizowanej sprawie, jednakże z kalkulacji matematycznych wynika, że został on określony na poziomie „9”.
W konsekwencji, 630 Euro x 9 x 1.6 x 7.42 = 67314,24 Euro (zaokrąglone do 67314 Euro).
Jeśli nowa ustawa o odpadach wejdzie w życie przed dniem wydania wyroku przez Trybunał Sprawiedliwości, to postępowanie mogłoby stać się bezprzedmiotowe. W takiej sytuacji, uzasadniony jest pośpiech przy uchwalaniu nowej ustawy o odpadach. Może znowu uda się nam zdążyć na ostatnią chwilę :).
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o odpadach 25 kwietnia 2012. Pod koniec maja projekt został skierowany do Sejmu. 26 czerwca Komisja Ochrony Środowiska, zasobów Naturalnych i Leśnictwa przeprowadziła pierwsze czytanie projektu (druk sejmowy nr 465) i powołała siedmioosobową podkomisję do dalszej pracy nad projektem ustawy.
Według wiceministra środowiska Grzegorza Woźniaka uchwalenie ustawy do listopada 2012 r. powinno zapewnić oddalenie przez Trybunał Sprawiedliwości wniosku Komisji Europejskiej. Minister powoływał się przy tym na „nieformalny” termin zakończenia prac, którego spełnienie ma pozwolić uniknąć wysokich kar.
Pozostaje życzyć powodzenia ambitnym planom legislacyjnym i mieć nadzieję, że jeśli rzeczywiście szybkie procedowanie nad ustawą stanie się faktem, to nie ucierpi na tym jakość regulacji, jak było to w przypadku nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.