W poniedziałek, 24 stycznia Naczelny Sąd Administracyjny zajął się kontrowersyjną od lat kwestią wydatków ponoszonych w związku z podwyższeniem kapitału zakładowego spółki (np. podatku od czynności cywilnoprawnych, opłat notarialnych, kosztów doradztwa prawnego lub podatkowego, kosztów sporządzenia prospektu emisyjnego, itp.). NSA, tym razem w rozszerzonym składzie 7 sędziów, podjął się udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy takie wydatki można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów?
Przez długi czas sądy administracyjne wydawały w tej kwestii rozbieżne wyroki, w wielu przypadkach niekorzystne dla podatników. Argumentacja przeciw odliczaniu wydatków na podwyższenie kapitału opierała się głównie na przyjęciu, ze wydatki takie wiążą się bezpośrednio z przychodem spółki w postaci otrzymanego od wspólników lub akcjonariuszy wkładu, a taki przychód nie podlega opodatkowaniu (art. 12 ust. 4 pkt 4 ustawy o PDOP). Odliczeniu mogą natomiast podlegać tylko koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów(…).
Co istotne, składy sędziowskie, które opowiadały się przeciw odliczeniu kosztów podwyższenia kapitału zwykle nie akceptowały argumentów, że podwyższenie kapitału oznacza zwiększenie dostępnych spółce środków, które może ona wykorzystać w działalności opodatkowanej podatkiem dochodowym. Z tego względu koszty podwyższenia pozostają w pośrednim związku z przychodami opodatkowanymi. Poniżej cytat oddający stosunek składu orzekającego w jednej ze spraw do takiej argumentacji:
„Tym samym istniał bezpośredni związek wydatków na te usługi [prawne, notarialne, itp. – K.D.] z konkretnym przychodem – podwyższeniem kapitału i brak było podstaw do poszukiwania związku pośredniego, wiążącego się ze skutkami podwyższenia kapitału w późniejszym czasie.”
Takie stanowisko sądów administracyjnych nie jest do przyjęcia.
Niestety, w uchwale wydanej w tym tygodniu NSA podążył w części tym utartym, ale niewłaściwym tropem, opowiadając się przeciwko odliczeniu dla celów podatkowych wydatków obligatoryjnie związanych z podwyższeniem kapitału w spółce, takich jak PCC czy opłaty notarialne.
Został jednak postawiony krok we właściwym kierunku. NSA zgodził się na zaliczenie do kosztów podatkowych wydatków ponoszonych fakultatywnie w procesie podwyższania kapitału, np. kosztów zewnętrznej obsługi prawnej lub kosztów sporządzenia prospektu emisyjnego, argumentując, że są one pośrednio związane z całokształtem działalności spółki. Pozostaje oczywiście pewien niedosyt i pytanie, czy takiej argumentacji nie powinno się stosować w odniesieniu do wszystkich uzasadnionych gospodarczo kosztów podwyższenia kapitału zakładowego, w tym kosztów nierozerwalnie związanych z takim przedsięwzięciem, takich jak PCC czy honoraria notariusza?
Zostawiam to pytanie bez odpowiedzi, bo wydaje mi się ona oczywista. Mimo, że skład orzekający NSA nie podzielił takiego stanowiska, poniedziałkowa uchwała jest z pewnością korzystna dla podatników w porównaniu z niektórymi wcześniejszymi orzeczeniami sądów administracyjnych, gdyż pozwala na zaliczenie do kosztów podatkowych wielu istotnych co do wartości wydatków ponoszonych przez spółki w procesie podwyższania kapitału (np. koszty sporządzenia prospektu emisyjnego). W kolejnym wpisie zamieszczę sugestie, jak wykorzystać komentowaną uchwałę NSA i zaoszczędzić na podatku dochodowym.
Dla osób bliżej zainteresowanych tematem podaję sygnaturę sprawy – II FPS 6/10 – i link do uchwały NSA (https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/5D9BEF7F56). Pisemnego uzasadnienia jeszcze nie ma, ale zapewne pojawi się niebawem.