Pojęcie to nie zostało zdefiniowane w żadnym akcie o radze ustawy czy rozporządzenia. Przyjmuje się, że jest to przemieszczanie się osób z jednego państwa do innego państwa celem odbycia tam zabiegu z jednoczesnym wykorzystaniem zalet turystycznych państwa goszczącego.
Zjawisko to jest najpopularniejsze wśród bogatszych społeczeństw. Co prawda, obywatele np. Szwecji, Danii, Niemiec czy USA mogą pochwalić się wysokim poziomem socjalnym, szpitalami z nowoczesnym i wyspecjalizowanym sprzętem wraz ze świetnie wykształconą kadrą medyczną. Niemniej jednak, dla obywateli tych krajów, mających w perspektywie konieczność podreperowania zdrowia, ale również przeprowadzenia koniecznej operacji czy zabiegu, pewnym rozwiązaniem może być przyjazd do Polski, celem przeprowadzenia operacji w połączeniu z odpoczynkiem w naszym kraju. Polska jako kraj turystyki medycznej ma duży potencjał w tym zakresie. Usługi oferowane przez polskie szpitale są znacznie tańsze niż w tzw. „państwach zachodnich”. Poza tym, polscy specjaliści są cenieni oraz mogą pochwalić się dobrymi opiniami w środowisku medycznym na świecie. Potencjał ten zauważyło również Ministerstwo Gospodarki, które przygotowało specjalny program mający na celu promocję Polski, jako kraju turystyki medycznej („Branżowy program promocji branży turystyki medycznej”).
Przedsiębiorcy, prowadzący tego rodzaju usługi świadczą de facto zarówno usługi medyczne (co do zasady podlegające zwolnieniu z VAT) jak i również turystyczne (które opodatkowane są stawką VAT podstawową). Powstaje więc pytanie: jak prawidłowo opodatkować sprzedaż takiej usługi?
Podobną wątpliwość wyraził podatnik, składający wniosek o wydanie interpretacji indywidualnej do Ministra Finansów, w którym wskazał, iż w ramach prowadzonej działalności świadczy usługi medyczne – zabiegi wewnątrznaczyniowe – dla chorych na stwardnienie rozsiane. Jednocześnie, planuje również świadczyć usługę turystki medycznej tj. planuje działać jako pośrednik w sprzedaży usług medycznych i usług turystycznych, które w całości świadczyć będą inne placówki. Zdaniem przedsiębiorcy, właściwa stawka VAT będzie zależała od określenia, która z usługa będzie miała charakter przeważający. Konsekwentnie, w sytuacji gdy przedmiotem sprzedaży będzie pakiet, w którym usługa medyczna stanowi 70% wartość usługi, cała usługa powinna być sprzedawana bez VAT.
Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie, w interpretacji indywidualnej z dnia 14 lutego 2012 r. (nr IPPP2/443-1243/11-6/IG), uznał takie stanowisko za nieprawidłowe. Jego zdaniem przewaga jednej usługi nad drugą wyrażona procentowo, nie ma znaczenia dla opodatkowania właściwą stawką usługi turystyki medycznej. Co prawda, zarówno doktryna jak i przede wszystkim orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE, dopuszczają możliwość opodatkowania jednej usługi, na którą składa się usługa zasadnicza oraz kilka innych usług (tzw. usługi pomocnicze) jedną stawką VAT. Niemniej jednak, organ zauważył, że możliwość taka istnieje jedynie w sytuacji gdy oferowana usługa obejmuje z ekonomicznego punktu widzenia kilka świadczeń, które są od siebie na tyle zależne, że dzielenie ich dla celów podatkowych byłoby zabiegiem sztucznym (tzw. usługa kompleksowa). Z taką sytuacją, zdaniem organu, nie mamy jednak do czynienia w tej sytuacji. Zarówno oferowana usługa turystyki jak i usługa medyczna mają charakter samoistny. Usługa turystyki jest elementem dodatkowym, jednakże niemającym związku z usługą opieki medycznej i mogącym funkcjonować w sposób zupełnie odrębny od świadczeń medycznych.
Wobec powyższego, zdaniem Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie, świadczona usługa turystyki medycznej nie powinna być traktowana kompleksowo z punktu widzenia VAT. Tym samym, stawką podstawową należałoby opodatkować usługę turystyczną, natomiast usługę medyczną należałoby zwolnić z VAT.